Dobry człowiek z dobrego skarbca wydobywa rzeczy dobre, zły człowiek ze złego skarbca wydobywa rzeczy złe.Koło wiedeńskie— Nowy Testament Pismo święte (Biblia, Bible) -
Produktem filozofii są nie tezy filozoficzne, ale jasność tez.Ludwig Wittgenstein
Jeśli masz i chcesz podzielić się swoimi opracowaniami, bądź treścią przygotowanego przez siebie referatu, proszę wyślij go do mnie e-mailem.
Pozytywizm logiczny - jedynie analiza logiczna może udowodnić spójność i prawdziwość wypowiedzi; podstawowym pojęciem p.l. jest pojęcie sensu; twierdzenia powinny móc być sprawdzone (za pomocą rachunków / doświadczenia). Monizm neutralny - istnieją fragmenty świata, które nie są ani psychiczne, ani fizyczne
Redukcjonizm - możliwe jest obserwowanie świata na wielu poziomach.
(Np. ASCII ART, obraz buciorów Van Gogha, chlor + sód = sól. Żeby poziomy wyższe
redukowały się do niższych, musimy mieć teorie postępowania.
Atomizm logiczny - Wszystko co spostrzegamy, da się sprowadzić do przedmiotów prostych. Jest to wg Wittgensteina sprawa empiryczna. Ostensja jest nieprecyzyjna, nazwy są lepsze, ale też mają często charakter deskryptywny. Według Wittgensteina można znaleźć przedmioty tak małe, że nie dadzą się opisywać - tylko wskazać.. Wszystko co nie jest przedmiotem prostym, jest konfiguracją połączonych przedmiotów prostych. Zasadnicza zmiana w świecie zaszłaby wtedy, gdyby dodano nowe przedmioty proste.
Produktem filozofii są nie tezy filozoficzne, ale jasność tez.
Ludwig Wittgenstein · Karta sentencji aaa
Słyszymy ciągle, że [od czasów greckich] filozofia nie zrobiła żadnych postępów [...]. Powodem jest to, że nie zmienił się nasz język i podsuwa nam wciąż te same pytania. Dopóki czasownika "być" jak czasowników „jeść” i „pić” [...], będziemy się stale rozbijać o te same przeszkody, przypatrując się światu w konfuzji.
People say again and again that philosophy doesn’t really progress, that we are still occupied with the same philosophical problems as were the Greeks. But the people who say this don’t understand why this has to be so. It is because our language has remained the same and keeps seducing us into asking questions. As long as there continues to be a verb ‘to be’ that looks as if it functions in the same way as ‘to eat’ and ‘to drink’, as long as we still have the adjectives ‘identical’, ‘false’, ‘possible’, as long as we continue to talk of a river of time, of an expanse of space, etc. etc., people will still keep stumbling over the same puzzling difficulties and find themselves staring at something which no explanation seems capable of clearing up.
Ludwig Wittgenstein , Big Typescript · Karta sentencji
Fizyka bada zasadniczą naturę świata, a biologia opisuje lokalny wyjątek guz. Psychologia, psychologia człowieka, opisuje wyjątek na wyjątku.
Physics investigates the essential nature of the world, and biology describes a local bump. Psychology, human psychology, describes a bump on the bump.
Willard Van Orman Quine · Karta sentencji
Im więcej myślę o języku, tym bardziej zadziwia mnie to, że ludzie w ogóle rozumieją się nawzajem.
The more I think about language, the more it amazes me that people ever understand each other at all.
Kurt Gödel (Goedel) · Karta sentencji
Człowiek żyje w świecie idei. Każdy fenomen jest tak złożony, że człowiek nie jest w stanie zrozumieć go w całości. Wyodrębnia więc pewne cechy danego zjawiska tworząc nową ideę, a potem przedstawia ideę jakimś symbolem, słowem lub symbolem matematycznym. Ludzkie działania są niemal całkowicie reakcją na symbole. Kiedy myślimy, pozwalamy symbolom działać na inne symbole w pewien ustalony sposób – zgodnie z zasadami logiki lub matematyki. Jeśli symbole zostały wyodrębnione tak, że pod względem budowy są podobne do fenomenu, który reprezentują i jeśli działania na symbolach są podobne do budowy i porządku działań tego fenomenu w rzeczywistym świecie, jesteśmy psychicznie zdrowi. Jeśli nasze logiczno-matematyczne lub słowne symbole zostały źle dobrane, nie jesteśmy psychicznie zdrowi.
Man lives in a world of ideas. Any phenomenon is so complex that he cannot possibly grasp the whole of it. He abstracts certain characteristics of a given phenomenon as an idea, then represents that idea as a symbol, be it a word or a mathematical sign. Human reaction is almost entirely reaction to symbols, and only negligibly to phenomena. As a matter of fact,” he continued, removing the cigarette holder from his mouth and settling into his subject, “it can be demonstrated that the human mind can think only in terms of symbols. “When we think, we let symbols operate on other symbols in certain, set fashions—rules of logic, or rules of mathematics. If the symbols have been abstracted so that they are structurally similar to the phenomena they stand for, and if the symbol operations are similar in structure and order to the operations of phenomena in the real world, we think sanely. If our logic-mathematics, or our word-symbols, have been poorly chosen, we do not think sanely.
Robert A. Heinlein · Karta sentencji
Nie PATRZ na wszystkie rzeczy w laboratorium fizyki, nie SMAKUJ wszystkiego w laboratorium chemicznym. Nie WĄCHAJ wszystkiego w laboratorium medycznym... a najważniejsze, nie SŁUCHAJ wszystkiego na wydziale filozofii.
Don't LOOK at anything in a physics lab. Don't TASTE anything in a chemistry lab. Don't SMELL anything in a biology lab. Don't TOUCH anything in a medical lab. and, most importantly, Don't LISTEN to anything in a philosophy department.
Bill Lye · Karta sentencji
Słowa to część działań, a nie lustro rzeczywistości
Wojciech Sady · Karta sentencji
Wszystko, co widzimy, widzimy przez okulary naszego języka.
(Bez rodowodu) · Karta sentencji http://www.kulturaihistoria.umcs.lublin.pl/aktualnosci/page/124 Kopczyński W., Trautman A., Czasoprzestrzeń i grawitacja, Warszawa 1981.
System językowy jako całość nie podlega empirycznemu sprawdzaniu. Nie został on przez nas wymyślony - nauczyliśmy się go. Jest on środowiskiem, w którym żyją nasze myśli - a przeto jego podstawy pozostają nieuświadomione.
Wojciech Sady · Karta sentencji http://sady.up.krakow.pl/sady.coistnieje.htm
Słowa, jak powszechnie wiadomo, są wielkimi wrogami rzeczywistości.
Words, as is well known, are great foes of reality.
Joseph Conrad · Karta sentencji
Ten temat został skojarzony z kilkoma tagami, którymi posortowane są sentencje i aforyzmy w repozytorium Gavagai.pl. Możesz kliknąć na poszczególne tagi poniżej, albo na czerwony przycisk, który zaprowadzi cię do listy sentencji, które są otagowane przynajmniej jednym z poniższych tagów:
Zobacz sentencje z przypisanymi tagami:
„Słyszymy ciągle, że [od czasów greckich] filozofia nie zrobiła żadnych postępów [...]. Powodem jest to, że nie zmienił się nasz język i podsuwa nam wciąż te same pytania. Dopóki czasownika "być" jak czasowników „jeść” i „pić” [...], będziemy się stale rozbijać o te same przeszkody, przypatrując się światu w konfuzji.”
– To proste. PROM to chip z programowalną pamięcią tylko do odczytu – mówi Hiro. – Kiedy komputer wychodzi z fabryki, chip PROM jest pusty. Można na nim umieścić informacje, ale tylko raz. Nie da się tego powtórzyć, bo chip się unieczynnia. Informacja... program jest zamrożony na chipie, który tym samym zamienia się w hardware. Po wbiciu kodu do PROM-u można go odczytać, ale nie można go zmienić, nie można na nim pisać. Lagos twierdził zatem, że mózg nowo narodzonego człowieka nie ma jeszcze struktury – jak powiedzieliby relatywiści – więc gdy dziecko uczy się języka, rozwijający się mózg, buduje wokół niego stosowną konstrukcję. Język „wbija się” do hardware’u i staje się permanentną częścią głębokiej struktury mózgu, co, jak sądzę, zadowoliłoby uniwersalistów.
– Tak... Lagos ujął to podobnie.
– Rozumiem, że kiedy mówił o Enki jako o normalnej istocie ludzkiej obdarzonej nadprzyrodzonymi mocami, chodziło mu o to, że Enki w taki czy inny sposób dowiedział się, na czym polega związek między językiem a mózgiem, i nauczył się go wykorzystywać. Podobnie działa haker, który znając sekrety systemu komputerowego, pisze kontrolujące go kody – cyfrowe nam-shuby.
– Lagos mówił, że Enki posiadł umiejętność wchodzenia do wszechświata języka i oglądania go własnymi oczyma. Podobnie jak ludzie wchodzący do Metawersu. To dało mu moc tworzenia nam-shubów, które z kolei miały moc przekształcania funkcji mózgu i ciała.
– Dlaczego dzisiaj nikt czegoś takiego nie robi? Dlaczego w angielskim nie ma ładnych nam-shubów?
– Nie wszystkie języki są takie same, jak wykazał Steiner. Niektóre z nich lepiej od innych spełniają funkcje metaforyczne. Hebrajski, aramejski, grecki i chiński doskonale nadają się do gry słowami, przez co uzyskały trwały wpływ na rzeczywistość: „W Palestynie mieli Qiryat Sefer – «Miasto Liter», a w Syrii Byblos – «Miasto Ksiąg». W porównaniu z cywilizacjami posługującymi się tymi językami, inne wydają się «nieme» czy – jak w przypadku Egiptu – nie całkiem świadome twórczej i transformacyjnej potęgi języka”.
Lagos uważał, że sumeryjski był niezwykle potężnym językiem – przynajmniej przed pięcioma tysiącami lat.
– To znaczy, że był to język, który doskonale nadawał się do neurolingwistycznego hakerstwa Enki.
– Wcześni lingwiści, podobnie jak kabaliści, wierzyli w istnienie fikcyjnego języka Edenu – mowy Adama. Język ten sprawiał, że wszyscy rozumieli się doskonale, że komunikowali się bez przekłamań. Był to język Logosu – słowa, przy pomocy którego Bóg stworzył świat. W języku Edenu nazwanie jakiejś rzeczy równało się z jej stworzeniem. By znów zacytować Steinera: „Nasza mowa tkwi między pojmowaniem a prawdą niczym brudna szyba albo wykrzywione lustro. Język Edenu był natomiast idealnie czystą taflą szkła, przez którą przenikało światło całkowitego zrozumienia. Dlatego Babel był drugim Upadkiem”. A Izaak Ślepy – wczesny kabalista – powiedział... cytuję za tłumaczeniem Gershoma Scholema: „Mowa ludzka łączy się z mową boską, a wszystkie języki, już to niebiańskie, już to ludzkie, pochodzą z jednego źródła: Boskiego Imienia”. Praktycy kabały, czarownicy, nosili miano Ba’al Shem oznaczające „mistrza boskiego imienia”.
– Cały świat mówił językiem maszyny... – myśli głośno Hiro.
– Czy to kolejne porównanie?
– Język maszyny to mowa, przy pomocy której porozumiewają się komputery – tłumaczy. – Zapisuje się ją jedynkami i zerami, kodem binarnym. Wszystkie komputery są zaprogramowane, na najniższym poziomie, łańcuchami jedynek i zer. Programując w języku maszyny, kontrolujesz komputer w jego rdzeniu mózgowym – u podstawy jego egzystencji. W tym sensie jest to język Edenu. Ale praca nad językiem maszyny jest bardzo trudna, po jakimś czasie odbija ci szajba od zmagania się z rzeczami najprostszymi.
Dlatego powstał cały Babel języków programistów: FORTRAN, BASIC, COBOL, LISP, Pascal, C, PROLOG, FORTH. Rozmawiasz z komputerem w jednym z tych języków, a kawałek oprogramowania nazywany kompilatorem przekształca to na język maszyny. Z tym, że tak naprawdę nigdy nie wiadomo do końca, co robi kompilator. Nie wszystko wychodzi tak, jakbyś chciał. Pojawia się brudna szyba albo wykrzywione lustro. Doświadczony haker zaczyna rozumieć po jakimś czasie prawdziwe, wewnętrzne działania maszyny: umie przejrzeć na wylot język, w którym pisze, i potrafi dostrzec za nim sekrety funkcjonowania kodu binarnego. Staje się kimś w rodzaju Ba’al Shema.
– Lagos uważał, że legendy o języku Edenu odzwierciedlały, w sposób zniekształcony rzecz jasna, prawdziwe wydarzenia – mówi Bibliotekarz. – Były wyrazem nostalgii za czasami, w których wszyscy mówili po sumeryjsku; posługiwali się językiem przewyższającym wszystkie inne, które nastały później.
– Sumeryjski był naprawdę taki dobry?
– Współcześni lingwiści nic na ten temat nie wiedzą – odpowiada Bibliotekarz. – Wspomniałem już, że rekonstrukcja tego języka jest prawie niemożliwa. Lagos podejrzewał, że w tamtych czasach słowa miały inne działanie. Jeśli przyjąć, że język ojczysty człowieka wpływa na fizyczną strukturę jego rozwijającego się mózgu, to można zaryzykować stwierdzenie, że Sumerowie – porozumiewający się językiem radykalnie innym od tych, które istnieją dzisiaj – mieli mózgi zasadniczo różniące się od współczesnych. Lagos uważał,
że z tego powodu sumeryjski idealnie nadawał się do tworzenia i rozprzestrzeniania wirusów, że wirus wpuszczony do sumeryjskiego rozprzestrzeniał się gwałtownie i złośliwie, dopóki nie zaraził wszystkich.