Cuda nie są sprzeczne z naturą, ale tylko z tym, co wiemy o naturze.Biologia— Augustyn z Hippony
Pieniądze, które mamy, są narzędziem wolności. Pieniądze, za którymi się uganiamy – narzędziem niewoli.Ekonomia— (nieokreślony)
Doprawdy warto nauczyć się takiego języka, który stwarza filozofów, gdy nasz – tylko filozofie.Stanisław Lem
Materia posiada zdolność, czy też raczej tendencję do samoorganizacji. Inaczej mówiąc, sprzyja ona powstawaniu skomplikowanych struktur, które przejawiają tendencję do trwania, a w w przypadku struktur biologicznych, do autoreplikacji.
Systemy i struktury, które tych dwóch cech nie przejawiają, lub przejawiają w niewystarczającym stopniu, ustępują miejsca tym, które to potrafią. Nie jest więc tak, że wcale nie powstają. Mogą czasowo utrzymać się przy życiu/istnieniu, jeśli ich trwanie zajdzie w dostatecznie sprzyjającym „ekosystemie" i braku destrukcyjnych ingerencji środowiska i konkurencji organizmów starających się o przeżycie.
1. Pojedyncza bańka mydlana wypuszczona z dziecięcej zabawki może utrzymać się w powietrzu długo, jeśli nie będzie porywistego wiatru. Gdy wiatr będzie wiać, bańka albo po prostu nie powstanie, albo pęknie i rozmieni się na maleńkie bańki.
2. Rozwój drobnej przedsiębiorczości zostanie zahamowany, jeśli na rynku istnieją firmy-giganty kontrolujące powiedzmy 90% ogólnej sprzedaży. Jeśli dużych firm nie ma, małe warsztaciki, lub sklepiki mogą prosperować.
Dzieje się to na wszystkich możliwych poziomach budowy świata. Formowanie się kryształów, życie istot żywych i starcia społeczeństw i idei - we wszystkich tych zjawiskach da się dostrzec bardzo podobne wzorce.
1. Głównym motywem/celem działania powyższych systemów jest podtrzymanie własnej egzystencji. Systemy, które tego nie robią w sposób dostateczny, albo giną bezpotomnie, albo są pożerane. W naukach biologicznych ta prawidłowość jest znana pod nazwą doboru naturalnego. Te systemy trwają, ewoluują, rozwijają się, które potrafią zapewnić sobie istnienie, możliwość reprodukcji i unieszkodliwienie konkurentów.
2. Struktury/systemy przekształcają środowisko naturalne i nisze, które zajmują w środowisku. Te zmiany przyczyniają się do zwiększenia szans przeżycia – na krótką lub długą metę. Niektóre definicje inteligencji, ale też wiele z definicji pojęcia kultura tyczy właśnie zdolności przekształcania własnego środowiska.
Przykłady:
Można więc przyjąć, że w zależności od przyjętej perspektywy, dwie rzeczy czy też kategorie bytów, są dla siebie nawzajem środowiskiem istnienia.
Każdy, kto zrozumie tą zasadę i będzie ją konsekwentnie stosował w obserwacji świata, uzyska klucz do przewidywania zjawisk zachodzących w dowolnej dziedzinie od chemii i genetyki po ekonomię i socjologię.
From the remotest past which Science can fathom, up to the novelties of yesterday, that in which progress essentially consist, is the transformation of the homogenous into the heterogenous.
The advance from the simple to the coomplex, through a process of successive differentiations, is seen alike in the earliest changes of the Universe to which we can reason our way back, and in the earliest changes which we can inductively establish; it is seen in the geologic and climatic evolution of the Earth; it is seen in the unfolding of every single organism on its surface, and in the multiplication of kinds of organisms; it is seen in the evolution of Humianity, ehether contemplated in the individual, or in the aggregate of races; it is seen in the evolution of Society in respect alike of its political, its religious, and its economical organization; and it is seen in the evolution of all those endless concrete and abstract products of human activity which constitute the environment of our daily life.
Herbert Spencer
Ten temat został skojarzony z kilkoma tagami, którymi posortowane są sentencje i aforyzmy w repozytorium Gavagai.pl. Możesz kliknąć na poszczególne tagi poniżej, albo na czerwony przycisk, który zaprowadzi cię do listy sentencji, które są otagowane przynajmniej jednym z poniższych tagów:
Zobacz sentencje z przypisanymi tagami:
Zdefiniowanie zjawisk życia i śmierci to cel powstania tej książki. Jak biologicznie zachodzi proces umierania – i czy to proces, czy wydarzenie. [...] Białe światło, o którym mówią przywróceni życiu niedoszli umierający to gaśnięcie procesów widzenia i analizowania bodźców przez mózg, zaczynające się od skrajów pola widzenia.
Jasno i klarownie przedstawione pojęcie memu i rozprzestrzeniania się idei. Jeśli użyć tej teorii (memetyki) do rozumienia zdarzeń zachodzących w świecie, zaskakująco wiele rzeczy staje się jasne.
Mem – jest podstawową jednostką transmisji kulturowej. [...] Jest analogiczną do genu jednostką spuścizny kulturowej [...] jest złożonym pojęciem, które ewoluuje i rozprzestrzenia się podobnie jak organizmy żywe, przy czym środowiskiem jego życia są umysły ludzi.
Od setek lat filozofowie usiłują uzasadnić logicznie prawomocność indukcji, rozumowania antycypującego przeszłość w oparciu o doświadczenie przeszłe. Żadnemu się to nie udało, nie mogło się udać, ponieważ indukcja, której zalążek stanowi odruch warunkowy ameby, jest usiłowaniem przekształcenia informacji niepełnej w pełną.
Działanie w oparciu o informację niepełną,uzupełnioną przez „zgadywanie” lub „domysł”, jest biologiczną koniecznością.
A więc systemy homeostatyczne przejawiają „wiarę” nie wskutek jakiejś anomalii. Jest na odwrót: każdy homeostat, czyli regulator, dążący do utrzymania swych zmiennych istotnych w granicach, których przekroczenie zagraża jego egzystencji, musi przejawiać „wiarę”, czyli działanie w oparciu o informację niepełną i niepewną tak, jakby była i pewna, i pełna.
Każde działanie wychodzi z pozycji wiedzy zawierającej luki. W obliczu takiej niepewności można albo powstrzymać się od działania, albo działać z ryzykiem. Powstrzymanie się od działania oznaczałoby ustanie procesów życiowych. „Wiara” oznacza oczekiwanie, że zajdzie to, czego się spodziewamy, że jest tak, jak myślimy, że model umysłowy równoważny jest z sytuacją wewnętrzną. „Wiarę” mogą przejawiać tylko złożone homeostaty, ponieważ są to układy aktywnie reagujące na zmiany otoczenia, czego nie robi żaden przedmiot martwy.
Jezus należał do grupy żydowskiej, która miała w swoich planach powstanie królestwa żydowskiego. Coś jak odzyskanie niepodległości (ta grupa to bodajże Filistyni, książkę czytałem rok temu) życie młodzieńcze Jezusa jest mało znane, są jednak pewne ślady, że należał do tej organizacji. Co więcej, używano tam nawet broni!!! Jezus, mimo iż miał wybranych apostołów, to towarzyszyli mu często jego dawni kompani z tej nazwijmy organizacji.
W XX wieku, po raz pierwszy w historii, Ameryce udało się opodatkować świat nie wprost – za pośrednictwem inflacji. Zamiast bezpośrednio domagać się podatku, jak czyniły to wszystkie poprzednie imperia, USA rozprowadziły po świecie, w zamian za towary, własną walutę bez pokrycia – dolary – z zamiarem późniejszego doprowadzenia do ich inflacji i dewaluacji. To z kolei umożliwiało odkupienie każdego następnego dolara za mniejszą