Denotowanie
-
„Zwrot denotujący”– „a man”, „some man”, „any man”, „all men”, „the present Queen of England”, „the present King of France”, „the centre of mass of the Solar System at the first instatnt of the twentieth century”…
-
To, czy zwrot jest zwrotem denotującym wynika wyłącznie na mocy swej formy
-
zwrot może być zwrotem denotującym, a mimo to niczego nie denotować (np. „the present King of France”)
-
zwrot może denotować jeden określony obiekt (np. the present Queen of England”)
-
zwrot może denotować w sposób niejasny (np. „a man”– denotuje jakiegoś nieokreślonego człowieka)
Russell tak przedstawia swoją teorię:
podstawowe jest pojęcie zmiennej – wyrażenie „C(x)”oznacza sąd logiczny (funkcja zdaniowa), x to zmienna zasadniczo i całkowicie nieokreślona
Daje nam to dwie możliwości:
- „C(x) jest zawsze prawdziwe”
- „C(x) jest niekiedy prawdziwe”
zatem zwroty: wszystko (czyli dla każdego, dla dowolnego, dla wszystkich), nic (nieprawda, że dla każdego; nieprawda, że dla dowolnego…), coś (istnieje, niektóre), należy rozumieć:
C (wszystko) znaczy: „C(x) jest zawsze prawdziwe”
C (nic) znaczy: „’C(x) jest fałszem’ jest zawsze prawdziwe”
C (coś) znaczy: „Nieprawdą jest, że ‘C(x) jest fałszem’ jest zawsze prawdziwe”
Russell przyjmuje, że „wszystko”, „nic” oraz „coś”, gdy występują samodzielnie, nie mają żadnego znaczenia, natomiast znaczenie ma każdy sąd logiczny, w którym słowa te figurują.
zatem, zwroty denotujące nigdy same przez się nie mają jakiegokolwiek znaczenia, lecz każdy sąd logiczny, w którego słownym sformułowaniu występują ma znaczenie.
Rozważmy przykładowe sądy logiczne:
„I met a man” znaczy „’Spotkałem x oraz x jest ludzkie’ nie zawsze jest fałszywe”
Samo „a man”jest pozbawione znaczenia, znaczenie ma każdy sąd logiczny zawierający „a man”
„Wszyscy ludzie są śmiertelni” znaczy „’Jeżeli x jest ludzkie, to x jest śmiertelne’ jest zawsze prawdziwe”
zwroty zawierające „the”
„The father of Charles II was executed” stwierdzamy: istniał jakiś x, który był ojcem Karola II i został stracony
„the”użyte w sposób ścisły pociąga za sobą jedyność
Łamigłówki Russell’a – dobra teoria dotycząca denotowania powinna je móc rozwiązać:
-
Jeżeli a jest identyczne z b, to cokolwiek jest prawdą o jednym z nich, jest tez prawdą o drugim, oraz każde z tych dwóch można podstawić na miejsce drugiego w dowolnym sądzie logicznym, nie zmieniając przez to prawdziwości ani fałszywości owego sądu.
Jerzy IV chciał wiedzieć, czy Scott jest autorem „Waverleya”, i Scott faktycznie jest autorem „Waverleya”, zatem jeśli na miejsce autor „Waverleya” podstawimy Scott, to okaże się, że Jerzy IV chciał się dowiedzieć, czy Scott jest Scottem.
-
Albo „A jest B”, albo „A nie jest B”[zatem prawdą być musi albo „The present King of France is bald”, albo „The present King of France is not bald”– ale gdybyśmy wyliczyli wszystkie rzeczy łyse i wszystkie rzeczy niełyse, to na żadnej liście obecnego króla Francji nie będzie]
-
„A różni się od B”– jeśli to prawda, to istnieje różnica między A oraz , co może wyrazić w postaci zdania: „The diffference between A and B subsists”. Jeśli jednak fałszem jest, że A różni się od B to nie ma różnicy między A oraz B, co można wyrazić w postaci zdania „The difference between A and B does not subsist”. A zatem jeśli A oraz B nie różnią się od siebie, to zarówno mniemanie, że istnieje, jak mniemanie, że nie istnieje taki obiekt, jak „the difference between A and B”, wydają się jednakowo niemożliwe.
Uwaga: gdy chcemy mówić o znaczeniu zwrotu denotującego, w odróżnieniu od jego denotacji, to naturalnym sposobem jest tu użycie cudzysłowów. Gdy występuje C, to właśnie denotacja, gdy występuje „C”to znaczenie.
Wg Russell’a zwrot denotujący, to po pierwsze część zdania i nie ma on żadnego znaczenia na swój własny rachunek.
Gdy mówię: „Scott was a man”to jest to wypowiedź mająca postać „x was a man”, i ma ona słowo „Scott”jako swój podmiot.
Jeśli natomiast mówię: „The author of ‘Waverley’ was a man”, to nie jest to wypowiedź mająca postać “x was a man”i nie ma ona słów “the author of ‘Waverley’”jako swego podmiotu. Wypowiedź ta ma postać: „One and only one entity wrote ‘Waverley’, and that one was a man”
Zatem sąd logiczny: “Scott was the author of ‘Waverley’”należy rozumieć: “one and only one entity wrote ‘Waverley’, and Scott was identical with that one”.
Jeśli więc “C”jest zwrotem denotujący, to może się zdarzyć, że istnieje jeden byt x (nie może tu być więcej niż jeden), w odniesieniu do którego prawdziwy jest sąd logiczny “x jest identyczne z C”(o ile sąd ten interpretuje się jak wyżej). Ponadto byt x to denotacja tego zwrotu (Scott jest denotacją zwrotu „the author of ‘Waverley’”)
Znajdujemy tu rozwiązanie pierwszej łamigłówki.
– sąd logiczny „Scott was the author of ‘Waverley’”wcale nie zawiera składnika „the author of ‘Waverley’”, za który można by podstawić „Scott”. Zatem Jerzy IV chciał wiedzieć: „czy jeden i tylko jeden człowiek napisał ‘Waverleya’ i czy Scott jest owym człowiekiem”
* rozróżnienie na prymarne i sekundarne użycie zwrotu denotującego:
– prymarne – występuje ono bezpośrednio w rozważanym sądzie logicznym
– sekundarne: występuje on w sądzie logicznym p, które to p jest jedynie składnikiem rozważanego sądu logicznego – wspomniane zastąpienie zwrotu denotującego powinno zostać dokonane w obrębie p, nie zaś w obrębie całego omawianego sądu.
Rozwiązanie drugiej łamigłówki:
W związku z powyższym – „The present King of France is bald” znaczy: „Istnieje jedna i tylko jedna osoba, która jest teraz królem Francji i ta osoba jest łysa”– zatem zdanie to jest na pewno fałszywe, bo nie jest spełniony pierwszy człon koniunkcji.
Zdanie „The present King of France is not bald”: jest fałszywe, jeśli znaczy: “Istnieje (jakaś) istota, która jest teraz królem Francji i nie jest łysa”, jest prawdziwe, jeśli znaczy: „Fałszem jest, że: istnieje (jakaś) istota, która jest teraz królem Francji i jest łysa”.
Rozwiązanie trzeciej łamigłówki:
Jak zaprzeczyć, że istnieje taki obiekt jak różnica między A i B, gdy A oraz B się nie różnią:
– Jeśli A oraz B się różnią, to istnieje jeden i tyko jeden byt x taki, że „x jest ową różnicą miedzy A oraz B”– jest to sąd logicznie prawdziwy
– Jeśli A oraz B się nie różnią, to taki byt x nie istnieje
Zatem, zgodnie z wyjaśnionym znaczeniem denotacji, „the difference between A and B”ma denotację tylko wtedy, gdy A oraz B są różne.
Pozostały dorobek
(materiały nieuporządkowane)
BERTRAND RUSSELL (1872-1970)
1. Użycie i wzmiankowanie
Dokładne rozróżnienie użycia (use) i wzmiankowania (mention) wyrażeń. Wzięcie wyrażenia w cudzysłów sprawia, że funkcja użycia wyrażenia przechodzi w funkcję wzmiankowania. Odróżnienie samego rozpatrywania treści wyrażenia i jego asercji (Frege).
(1) The curfew tolls the knell of parting day,
(1’) „The curfew tolls the knell of parting day”,
(2) Pierwsza linijka Elegii Gray’a
(2’) „Pierwsza linijka Elegii Gray’a”
Wyrażenie (1) jest zdaniem, odnosi się do pewnej sytuacji, opisuje ją.
Wyrażenie (1’) odnosi się do zdania (1), jest jego nazwą.
Wyrażenie (2) jest deskrypcją, równoważnikiem nazwy, jest identyczne z (1’) i odnosi się do zdania (1).
Wyrażenie (2’) jest nazwą wyrażenia (2).
2. Terminy homologiczne i heterologiczne
Terminy homologiczne – odnoszą się do samych siebie, np. „English”, „polski”.
Terminy heterologiczne – nie odnoszą się do samych siebie, np. „angielski”, „Polish”.
(I) „English”is English,
(II) „Polski”jest polski.
Czy termin „homologiczny”jest homologiczny? Tak, bo odnosi się do samego siebie.
Czy termin „heterologiczny”jest heterologiczny? Jeśli tak, to odnosi się do samego siebie, a więc nie jest heterologiczny. Jeśli nie, to nie odnosi się do samego siebie, a więc jest heterologiczny.
Sprzeczność.
3. Zbiory i klasy
Zbiór – dowolne zestawienie przedmiotów
Klasa – zbiór, do którego należą wszystkie możliwe elementy, które mogą podpaść pod pewną deskrypcję.
Liczba – klasa klas równolicznych z wyróżnionym zbiorem.
Pojęcie równoliczności jest logicznie (i psychologicznie) wcześniejsze od pojęcia liczebności
Liczba w ogóle – klasa klas równolicznych z wszystkimi zbiorami (jeśli istnieją wszystkie zbiory różnoliczne), czyli klasa wszystkich klas nie będących swoim własnym elementem.
Nazwa – symbol prosty, bezpośrednio oznacza przedmiot, będący jej znaczeniem (bez odniesienia traci sens)
Nazwy własne muszą wskazywać dokładnie jeden przedmiot w sposób niezachwiany i niewątpliwy.
Jeśli przedmiot znika, wyrażenie przestaje być nazwą własną i staje się pustym dźwiękiem.
Deskrypcja – symbol złożony, którego znaczenie jest funkcją prawdziwościową znaczeń poszczególnych członów
Deskrypcje denotują, nazwy własne desygnują.
Desygnowanie – bezpośredni związek logiczny wyrażenia ze światem realnym.
Denotowanie – gotowa forma logiczna, pod którą podpadają pewne fragmenty świata.
Desygnowanie jest zmienne, a denotowanie niezmienne.
I met Jones – deskrypcja określona (jeśli nie istnieje Jones – bezsensowna)
I met a man – deskrypcja nieokreślona (jeśli nie istnieje człowiek – fałszywa)
Homer, Apollo nie są nazwami, tylko deskrypcjami
Wyrażenie „x” ma być czysto referencyjne, cała treść deskryptywna ma być przeniesiona do orzecznika.
Tylko wyróżnianie przedmiotów, a nie ich opisywanie (inaczej byłyby deskrypcjami)
Jedyne realne przypadki nazw to zaimki wskazujące – this, that, prawdziwe podmioty w sensie logicznym.
On Denoting
Wyrażenia denotujące (wyłącznie na mocy swej formy): a man, some man, any man.
(Zwroty denotujące umożliwiają uzyskanie wiedzy o przedmiotach bezpośrednio niedostępnych – przez opis)
- a man – konkretny przedmiot jednostkowy o określonych cechach, istniejący realnie, raczej jeden,
- some man – jakiś przedmiot, będący elementem wyraźnie, ściśle określonego zbioru i wyznaczony w tym zbiorze, raczej jeden,
- any man – dowolny element określonego zbioru, ale nie wiadomo który, prawdopodobnie co najmniej jeden (ale może żaden).
- every man – każdy egzemplarz,
- all men – wszystkie egzemplarze wzięte razem.
Zwroty denotujące nie zmieniają żadnych swoich własności językowych i logicznych, bez względu na to, co się dzieje ze światem.
Denotacja – Jednoznacznie zalicza przedmiot do kategorii logicznej.
Niejasność pojęcia „zwrot denotujący”:
-
Zwroty denotujące to pewnego rodzaju twory logiczne – zbiory lub indywidua do nich należące, ale może również klasy, klasy klas, relacje, funkcje.
-
Zwroty denotujące to zwroty odnoszące się do pewnego typu tworów logicznych.
Zwrot denotujący nie ma żadnego znaczenia poza sądem logicznym.
Sąd logiczny – C(x)
C(a man) = „C(x) oraz „x jest ludzkie”nie jest zawsze fałszywe.
Wszyscy ludzie są śmiertelni
Ś(wszyscy ludzie) – Ś(x) oraz „jeżeli x jest ludzkie, to x jest śmiertelne”jest zawsze prawdziwe
Zwroty z „the”
„The” pociąga za sobą jedyność
C(the President) = nie zawsze jest fałszem w odniesieniu do x, że x jest prezydentem i C(x) i że „jeśli y jest
prezydentem, to y=x”jest zawsze prawdziwe w odniesieniu do x.
Koniunkcja:
Istnieje takie x, że x jest prezydentem
Nie ma więcej niż jednego takiego x, że x jest prezydentem
C(x)
Zdania z pustymi podmiotami a prawo wyłączonego środka.
Zdanie „Obecny król Francji jest łysy”to skrót połączenia trzech różnych zdań:
(1) x F(x) (istnieje co najmniej jeden król Francji)
(2) x y {[F(x) F(y)] x = y} (istnieje co najwyżej jeden król Francji)
(3) x [F(x) Ł(x)] (wszystko, co jest królem Francji, jest łyse)
Prymarne i sekundarne użycie zwrotów denotujących
The present king of France is bald. – zdanie fałszywe
The present king of France is not bald
-
x K(x) ~B (x) – zdanie fałszywe
-
~x K(x) B (x) – zdanie prawdziwe
John thinks that the present King of France is bald
-
x K(x) JT B (x) – zdanie fałszywe
-
JT x K(x) B (x) – zdanie prawdziwe
Z każdego sądu logicznego można zrobić zwrot denotujący, który denotuje jakąś istniejącą rzecz, jeśli ów sąd jest prawdziwy, lub nie denotuje żadnego bytu, jeśli ów sąd jest fałszywy
Jeśli zwrot denotujący o pustej denotacji występuje w użyciu prymarnym, to zawierający go sąd logiczny jest fałszywy. Jeśli w sekundarnym – sąd może być prawdziwy.
O czym się mówi w zdaniach, w których mówi się o nieistnieniu?
Frege – istnienie nie jest cechą, lecz odnosi się do pojęcia i oznacza liczebność niezerową.
Zdanie na temat obecnego króla Francji nie jest o królu Francji, bo król Francji nie istnieje, lecz o całym świecie: mówi, że wśród wszystkich przedmiotów na świecie nie ma takiego przedmiotu.
Atomizm logiczny
Związek świata, myśli i języka, w którym wyrażamy myśli, badany niezależnie przez Russella i Wittgensteina.
Russell: istnieje więcej niż jeden przedmiot. Hipoteza, nie prawda logiczna.
Świat jest mniejszy niż matematyka, jaką dla niego tworzymy.
Russell: świat zawiera fakty.
Świat – przedmioty powiązane ze sobą, fakty atomowe.
Jeśli zabierzemy fakty, pozostanie jakaś struktura logiczna.
Wittgenstein: świat składa się z faktów.
Po unicestwieniu wszystkich faktów nie pozostaje nic.
Frege: zdania to nazwy Prawdy i Fałszu.
Russell: Ścisłe odróżnienie nazw i zdań.
Z budowy nazw nie można wnosić o ich znaczeniu, a z budowy zdań tak.
Redukcja wyrażeń prostych logicznie (i bardziej złożonych graficznie) do bardziej skomplikowanych logicznie (i mniej złożonych graficznie, np. „pegazuje”). Wprowadzanie osobnych predykatów dla złożonych cech.
Świat trzeba opisać przez fakty jednostkowe i ogólne. Gdy fakt zachodzi, istnieją dwa zdania, które go opisują: jedno jest prawdziwe, a drugie fałszywe. Nie ma logicznej różnicy w opisie faktu przez zdanie prawdziwe i fałszywe – oba te opisy są równie dobre, z tą tylko różnicą, że jeden jest prawdziwy, a drugi fałszywy. Zmiana świata zamienia wartości logiczne tych zdań, ale nie zmienia samych tych opisów.
Nazwy mają się tylko do czegoś odnosić, pełnić wyłącznie funkcje referencyjne, nie opisywać świata – robią to zdania.
Nie ma faktów prawdziwych i fałszywych – prawdziwe i fałszywe są zdania, które są do nich doczepione.
Znaczenie
Znaczenie nazwy własnej – wszystkie cechy przedmiotu, do którego nazwa się odnosi
Wiązkowa teoria znaczenia (bundle theory of meaning). Gdy dwie różne nazwy trafiają w ten sam przedmiot, zachodzi równoważność podawanych przez nie opisów w sensie ekstensjonalnym.
Znaczenie deskrypcji określonej – odpowiednia denotacja, pod którą podpadają przedmioty zgodnie z opisem.
Znaczenie zdania – sytuacja, fakt (prosty lub złożony), nie myśl ani treść logiczna. Nie istnieje sens w sensie treści, myśli, bo nie można go zbadać, zajrzeć do czyjegoś umysłu.
Odróżnienie wyznaczania i nazywania faktu – określenie miejsca i czasu jednoznacznie wyznacza pewien fakt, ale go nie nazywa, nie mówi o żadnym zdarzeniu, jakie tam zachodzi.
Każdy przedmiot jest dla nas pewnym tworem logicznym. Opisy, denotacje – łącznik świata i języka.
Zbędność pozornie złożonych przedmiotów i ontologii je przyjmujących.
Posiadanie nazwy własnej przez przedmiot nie wynika z żadnego jego opisu i może być poznane tylko bezpośrednio.
Russell: istnieją indywidua proste, zbiory (twory logiczne obejmujące przedmioty proste) i relacje; wyższe typy – relacje relacji, zbiory zbiorów. Teoria typów – podmiot jest zawsze o jeden stopień niżej niż orzecznik.
"Gdybym stwierdził – pisał Russell w 1952 roku – że gdzieś tam, pomiędzy Ziemią a Marsem, krąży wokół Słońca po eliptycznej orbicie porcelanowy czajniczek, nikt nie byłby w stanie zakwestionować prawdziwości tego twierdzenia (oczywiście, musiałbym być wystarczająco przewidujący, by dodać, że czajniczek jest zbyt mały, by dało się go dostrzec nawet za pomocą najpotężniejszych teleskopów). Gdybym jednak obwieścił, że skoro moich poglądów nie można zakwestionować, to przejawem absurdalnych i nieracjonalnych uprzedzeń jest odrzucanie ich przez innych ludzi, uznano by – skądinąd słusznie – że prawię nonsensy. Jednakże jeśliby istnienie czajniczka potwierdzały starożytne księgi, które jako uświęconą prawdę odczytywano by nam co niedziela i których treść wkładano by w dziecięce główki w każdej szkole, odmowa wiary w istnienie czajniczka uznana zostałaby za przejaw podejrzanej ekscentryczności, osobnika weń wątpiącego wysłano by zaś do psychiatry w czasach bardziej oświeconych, a oddano inkwizycji w epokach wcześniejszych".
Problemy filozofii
Na podstawie: Bertrand Russell Problemy filozofii, tłum. W. Sady, PWN, 1995
1. Zjawisko a rzeczywistość
należy dokonać rozróżnienia między zjawiskiem a rzeczywistością, pomiędzy tym, czym rzecz wydaje się być – jej sposób zjawiania się zależy bowiem od osoby postrzegającej i jej umiejscownienia względem postrzeganej rzeczy – a tym, czym jest rzeczywiście.
Wg Russella nie istnieje kolor, który jawi się jako właściwy kolor przedmiotu; zależy on od światła, siły wzroku postrzegającego i jego położenia. Kolor nie jest przykładowo czymś tkwiącym w stole – zależy od widza, stołu, światła. Z tego wynika, że należy odrzucić pogląd, że stół sam w sobie ma taki czy inny kolor. Rzeczywisty kolor nie jest tożsamy z tym, czego bezpośrednio doświadczamy za pomocą zmysłów. Rzeczy, które postrzegamy za pomocą zmysłów są jedynie oznakami rzeczywistego stołu. Jeśli takowy w ogóle istnieje, to nie znamy go bezpośrednio. Musi on być zatem wnioskiem z tego, co znamy bezpośrednio.
Russell nazywa danymi zmysłowymi te rzeczy, które bezpośrednio poznajemy we wrażeniach: barwy, dźwięki, zapachy itp. Wrażeniem nazywa doświadczenie polegające na bezpośrednim uświadomieniu sobie tych rzeczy. Jeżeli stół nie jest tożsamy z danymi zmysłowymi, to należy rozważyć relację danych zmysłowych do przedmiotów fizycznych. Zbiór wszystkich przedmiotów fizycznych to materia.
2. Istnienie materii
Jeżeli nie możemy być pewni niezależnego istnienia przedmiotów, to nie możemy być pewni istnienia ciał innych ludzi, a tym bardziej ich umysłów.
Dane zmysłowe, które nam się jawią, są prywatne. Jeśli mają istnieć publiczne, neutralne przedmioty, które w jakimś sensie może poznać wielu ludzi, to wszyscy oni musza widzieć przedmioty mniej lub bardziej podobne, zaś zmiany tego, co widzą, następują zgodnie z prawami perspektywy i odbicia światła. W pewnym sensie trzeba przyznać, że nigdy nie zdołamy dowieść istnienia innych rzeczy niż my sami i nasze doznania.
Posiadamy instynktowne przekonanie o istnieniu przedmiotów odpowiadających naszym danym zmysłowym. Nie istnieją inne racje za odrzuceniem pojedynczego przekonania instynktownego niż ta, że koliduje ono z innymi. Należy systematyzować instynktowne przekonania i ich konsekwencje, odrzucając te najbardziej wątpliwe.
3. Natura materii
Nasze dane zmysłowe wytwarzane są w naszych przestrzeniach prywatnych. Jeśli, jak to zakłada nauka i zdrowy rozsądek, istnieje jedna wszystko obejmująca przestrzeń fizyczna, w której znajdują się fizyczne przedmioty, to względne położenia tych przedmiotów w tej przestrzeni musza bardziej lub mniej odpowiadać położeniu danych zmysłowych w naszych przestrzeniach prywatnych. należy także odróżnić czas prywatny i czas publiczny.
Wg Russella, ze względu na falową naturę światła i prawa fizyczne decydujące o jego sposobach rozchodzenia się, nic nie uzasadnia przypuszczenia, że przedmioty fizyczne mają barwy.
4. Idealizm
Russell rozumie przez idealizm doktrynę głoszącą, że cokolwiek istnieje, musi mieć w pewnym sensie charakter duchowy (Berkeley). Wg Berkeleya esse rzeczy równa się ich precipi. Postrzegana barwa musi znajdować się w umyśle. Zdaniem Russella Berkeley dokonuje pomieszania rzeczy ujmowanej z aktem ujmowania. Russell uważa, że bezpośrednia znajomość przedmiotów polega na relacji pomiędzy umysłem, a czymś, co nim nie jest. dzięki temu umysł jest w stanie posiąść wiedzę o rzeczach. Jeśli więc twierdzimy, tak jak Berkeley, że poznane rzeczy muszą się znajdować w umyśle, to albo bezprawnie ograniczamy jego poznawcze zdolności, albo wypowiadamy zwykłą tautologię. Argumenty Berkeleya są zatem błędne zarówno pod względem treści jak i formy.
5. Wiedza bezpośrednia a wiedza przez opis
Wiedzę o rzeczach można podzielić na dwa rodzaje: na wiedzę bezpośrednią (knowledge by acquaintance) i wiedzę przez opis (knowledge by description). Bezpośrednio znamy to, co uświadamiamy sobie wprost, bez pośrednictwa jakichś wnioskowań, czy pewnej znajomości prawd. Bezpośrednio znamy dane zmysłowe, wszystkie rzeczy, które sobie bezpośrednio uświadamiamy. Natomiast nasza wiedza o przedmiotach fizycznych jako takich nie jest wiedzą bezpośrednią – została uzyskana dzięki doznaniu danych zmysłowych. Jest to zatem wiedza przez opis. Przedmiot fizyczny jest opisywany za pomocą danych zmysłowych. Przez opis znamy także umysły innych ludzi.
Spośród rzeczy wykraczających poza dane zmysłowe uwzględniamy:
– znajomość przez pamięć – jest to bezpośrednia wiedza o przeszłości,
– znajomość przez introspekcję – zdajemy sobie sprawę nie tylko z rzeczy, ale i z tego, że zdajemy sobie z nich sprawę (samoświadomość),
Nie jest to jednak świadomość naszej jaźni – próbując wejrzeć w siebie samych zawsze natrafiamy na jakąś poszczególną myśl lub uczucie, a nie "ja", które myśli i czuje.
Bezpośrednio znamy nie tylko jednostkowe rzeczy, ale również powszechniki.
Zwrot o postaci "jakieś to-a-to" Russell nazywa deskrypcją nieokreśloną, np. "jakiś człowiek". Zwrot o postaci "to (jedyne) to-a-to" nazywa deskrypcją określoną, np. ten człowiek w żelaznej masce".
Zazwyczaj słowa pospolite, a nawet imiona własne są w rzeczywistości deskrypcjami.
Zasada rządząca analiza sądów zawierających deskrypcje: Każdy sąd który możemy zrozumieć, musi być zbudowany wyłącznie ze składników, które znamy bezpośrednio.
Wiedza przez opis zawdzięcza swą doniosłość temu,że umożliwia ona wykraczanie poza granice prywatnych doświadczeń.
6. O indukcji
Aby być zdolnymi do wyciągania wniosków – np. o istnieniu innych ludzi – musimy wiedzieć, że istnienie pewnego rodzaju rzeczy A stanowi oznakę istnienia jakiegoś innego rodzaju rzeczy B bądź to równocześnie, bądź w jakiejś chwili wcześniejszej lub późniejszej. Oczekiwania, że zjawiska będą zachodzić nadal tak samo jak w przeszłości, są jedynie prawdopodobne, nie trzeba więc szukać dowodu, iż muszą się spełnić, a jedynie racji świadczących o tym, że prawdopodobnie się spełnią.
Zasada indukcji wg Russella:
(a) im większa jest liczba przypadków, w których stwierdzono, że rzecz rodzaju A współwystępowała z rzeczą rodzaju B, tym bardziej staje się prawdopodobne, iż zawsze współwystępuje z B (jeśli nie są znane inne przypadki),
(b) dostateczna liczba przypadków współwystępowania A i B sprawi, że stanie się niemal pewne, iż w tych samych okolicznościach A zawsze współwystępuje z B, a to prawo ogólne zbliżać się będzie do pewności nieograniczenie.
Zasada ta w żadnym wypadku nie da się obalić przez doświadczenie, nie można jej również w ten sposób dowieść.
7. Nasza wiedza o zasadach ogólnych
Wyróżnia się trzy zasady, zwane prawami myślenia:
(1) prawo tożsamości: "to co jest, jest",
(2) prawo sprzeczności: "nic nie może zarazem być i nie być",
(3) prawo wyłączonego środka: "wszystko musi albo być, albo nie być."
Spór między empirystami (Locke, Berkeley, Hume), którzy twierdzą, że cała nasza wiedza jest wywiedziona z doświadczenia, i racjonalistami (Kartezjusz, Leibniz) wg których oprócz tego, co wiemy z doświadczenia, istnieją pewne wrodzone idee i zasady, które znamy niezależnie od doświadczenia, Russell wydaje się rozstrzygać na korzyść racjonalistów. Wg niego zasady logiczne są nam znane, a skoro każdy dowód je zakłada, to doświadczenie nie może ich samych dowieść. Istnieją sądy znane a priori, a należą do nich twierdzenia logiki, matematyki i sądy etyczne.
8. Jak możliwa jest wiedza a priori
Wg Kanta nie postrzegamy rzeczy samych w sobie, lecz zjawiska. Zjawiska są wytworem łącznym nas samych i rzeczy samych w sobie – rzecz w sobie dostarcza danych zmysłowych, my zaś dostarczamy uporządkowania w przestrzeni i czasie. Stąd, zdaniem Kanta wiadomo, że mamy wiedzę a priori. Wg Russella zastrzeżenia budzi tu nasza pewność, że fakty muszą zawsze stosować się do logiki i arytmetyki. Stwierdzenie, że to my wnosimy logikę i matematykę, wcale jej nie tłumaczy. Nasza natura jest w równym stopniu faktem istniejącego świata i nie można mieć pewności, że pozostanie niezmienna. Jeśli Kant ma rację, to jutro nasza natura może się tak zmienić, że dwa plus dwa stanie się równe pięć.
9. Świat powszechników
Powszechniki nie są myślami, mimo że wtedy, gdy je poznajemy, stanowią przedmioty myśli. Gdyby np. biel była myślą samą, a nie jej przedmiotem, to żadnych dwóch ludzi nie mogło by o niej myśleć i nikt nie mógłby o niej pomyśleć dwukrotnie – akty myślowe różnych ludzi i w różnym czasie nie są bowiem tym samym aktem. Mówi się o rzeczach istniejących jedynie wtedy, gdy znajdują się one w czasie. W tym sensie powszechniki nie istnieją – one subzystują, lub bytują. "Byt" różni się od "istnienia" tym, że jest bezczasowy.
10. nasza wiedza o powszechnikach
Powszechniki można podzielić na te znane bezpośrednio, znane przez opis i nie znane na żaden z tych sposobów.
Cała wiedza a priori dotyczy wyłącznie relacji między powszechnikami.
Powszechnikami w rozumieniu Russella są nie tylko rzeczowniki i przymiotniki, lecz także czasowniki, przysłówki i in.
11. Wiedza intuicyjna
Prawdy oczywiste: zasady ogólne, prawdy postrzeżeniowe i wyrażające je sądy postrzeżeniowe.
12. Prawda i fałsz
Trzy wymogi teorii przy odkrywaniu natury prawdy:
(1) nasza teoria prawdy musi uwzględniać jej przeciwieństwo – fałsz.
(2) wydaje się dość oczywiste, że gdyby nie było przekonań, to nie mógłby istnieć ani fałsz, ani prawda: prawda i fałsz stanowią własności przekonań i zdań;
(3) prawdziwość i fałszywość przekonania zależy zawsze od czegoś, co znajduje się całkowicie poza nim samym; prawdziwość polega na pewnego rodzaju zgodności między przekonaniem a faktem;
Wg koherencyjnej teorii prawdy oznaką fałszu jest brak zgodności z ogółem naszych przekonań, zaś istota prawdy polega na byciu częścią całkowicie spójnego systemu, który stanowi Prawdę Jedyną. Zdaniem Russella koherencja zawodzi, nie ma bowiem dowodu na to, że istnieje tylko jeden koherentny system. Prawa logiki dostarczają szkieletu dla sprawdzianu koherencji, ale ich samych nie da się za pomocą takiego sprawdzianu dowieść.
13. Wiedza, błąd i pogląd prawdopodobny
Prawdziwe przekonanie nie musi być wiedzą
14. Granice wiedzy filozoficznej
Zdaniem Hegla Absolutna Rzeczywistość tworzy jeden harmonijny system istniejący poza przestrzenią i czasem, w pełni racjonalny i całkowicie duchowy.
Wg Russella fakt, że rzecz pozostaje w pewnych relacjach, nie dowodzi, że jej relacje są logicznie konieczne, zatem nie możemy dowieść, że świat jako całość twory jeden harmonijny system.
Wiedza o tym, co istnieje, ograniczona została do tego, czego możemy nauczyć się z doświadczenia – nie do tego, czego faktycznie możemy doświadczyć, gdyż istnieje obszerna wiedza przez opis, dotycząca rzeczy, których bezpośrednio nie doświadczamy.
15. Wartość filozofii
Wartość filozofii mieści się w dziedzinie dóbr duchowych. Upatrywać jej należy w niepewności, ale choć zmniejsza ona nasze poczucie pewności co do tego, czym rzeczy są, to ogromnie powiększa naszą wiedzę o tym, czym one być mogą.