Tanatorzy to sędziowie, uosobienie i ramię sprawiedliwości na niezależnej kolonii Gladius, zagubionej gdzieś na hiperprzestrzennym szlaku. Ale ingerencja Imperium Solarnego oznacza koniec starych porządków.
Gatunki: fantastyka naukowa fundament powieść
Najlepszy fragment:Ludzie, którzy przestają szanować bohaterów, zapominają o swoich obrońcach, lekceważą ofiarę zabitych, ci ludzie przestają szanować samych siebie i nie są warci tego, by za nich nadstawiać karku.
Nie życzę sobie, żeby mnie ktoś przekształcał, szczególnie w taki sposób... I zwłaszcza dla mojego dobra.
Ale Puchatek zaczął strzelać. Może miał rację? Może istnieją granice plugastwa i zbrodni, poza które nie należy występować, choćby tylko dla negocjacji? Może istnieją czyny, stawiające swych sprawców poza wszelkimi kategoriami ocen i tłumaczeń? Ohyda, którą możesz tylko niszczyć, bo każdy pakt z nią zawarty sprawia, że stajesz się wspólnikiem zbrodni?
„Pamiętam”
„Ludzie, którzy przestają szanować bohaterów, zapominają o swoich obrońcach, lekceważą ofiarę zabitych, ci ludzie przestają szanować samych siebie i nie są warci tego, by za nich nadstawiać karku. Tak naprawdę oni, choć mówią tym samym co ty językiem, nie są twoimi rodakami, ba, choć mają ludzkie ciała i umysły, należą tak naprawdę do innej rasy” – powiedział kiedyś Danielowi Ojciec. Było to po jednej z akcji, chyba po odbiciu zakładników w bazie Borrboray. Uratowali wtedy życie setek ludzi. Tymczasem przez media przewaliła się nagonka na Tanatorów za to, że bezwzględnie pozabijali terrorystów, nawet tych, którzy już chcieli się poddać. [...]”
„Pamiętaj jednak, Danielu, wśród nich żyją ludzie z twojej rasy. Odpowiedzialni za siebie i swoich bliskich. Pragnący w życiu czegoś więcej niż jajcarskiej wirtualki. Gotowi do ciężkiej pracy, ale odrzucający drogę do sukcesu poprzez niegodziwość i kłamstwo. To jest moja rasa, to rasa twojej matki. I twoja. To ich bronisz, im służysz, a oni wcześniej czy później okażą ci wdzięczność. Nie przejmuj się jazgotem małp, Danielu.”
Kiedy przestajesz szanować swoją historię i pamięć przodków – przestajesz szanować samego siebie. Pamiętaj, to dług honorowy. Jeśli ktoś umierał, żebyś ty mogła żyć wolna, jeśli ktoś harował jak wół, żebyś ty mogła żyć w cywilizowanym świecie, to teraz masz wobec nich dług honorowy. Będziesz go spłacać swoim dzieciom
(ur. 1967) polski pisarz science fiction i fantasy.