Nie wiem czego bardziej bać się należy, ulic pełnych przyzwyczajonego do grabieży żołdactwa, czy strychów pełnych pisarzy nawykłych do kłamstwa.Samuel Johnson
Bastion wiedzy opiera się na trzech filarach: historii, językach i matematyce. Wyposażony w te trzy rzeczy możesz nauczyć się czegokolwiek chcesz. Lecz jeśli któregoś ci brakuje, jesteś kolejnym ciemnym prostakiem w zagnojonych gumofilcach.
Robert A. Heinlein
The Soviet Story to wstrząsający dokument o współpracy Gestapo z NKWD przed 1941 rokiem. Film opowiada o sowieckim terrorze wewnętrznym, o zabijaniu własnych obywateli „na skalę przemysłową” , o sztucznie wywołanym Wielkim Głodzie na Ukrainie (Hołodomor), o mordzie w Katyniu, o współpracy gospodarczej i militarnej hitlerowskich Niemiec i stalinowskiego ZSRS, o masowych deportacjach, o eksperymentach medycznych dokonywanych na więźniach Gułagów, a także o odradzającym się współcześnie faszyzmie w Rosji.
Prace nad filmem trwały ponad 10 lat. Nakręcony został przez Łotysza Edvins'a Šnore – łotewskiego politologa, który jest również autorem scenariusza oraz reżyserem filmu. W obrazie wykorzystano unikalne zdjęcia i fragmenty filmów archiwalnych z tamtych lat.
The Soviet Story” zawiera wywiady z zachodnimi jak również rosyjskimi historykami, ekspertami i politykami: Normanem Davisem, Borysem Sokołowem, pisarzem Wiktorem Suworowem, Władimirem Bukowskim, ostatnim przywódcą ZSRS Michaiłem Gorbaczowem, byłym pułkownikiem GRU (Głównego Zarządu Wywiadu) ZSRS Władimirem Karpowem, członkami Parlamentu Europejskiego, jak również ofiarami sowieckiego terroru.
Film odłożony na półki w telewizjach państw Unii Europejskiej (w tym niestety również i w Polsce) opowiada nie tylko o przeszłości, ale także o tym, jak przemilczanie sowieckich przestępstw odbiło się na teraźniejszej wizji historii w Europie.
Wersja z polskimi napisami w Youtube:
The Soviet Story Strona internetowa filmu
Aby usunąć zamęt pojęciowy i wyjaśnić zauważalne różnice między partiami faszystowskimi a ruchami o charakterze autorytarnym, niektórzy współcześni badacze faszyzmu, m.in. Ernst Nolte oraz Stanley G. Payne, zaproponowali pewne minimum cech, które powinny mieć ruchy polityczne, by można je było nazwać faszystowskimi. dalej...
Film opowiada o zapomnianych projektach “ulepszania” gatunku ludzkiego, które przed stu laty zrobiły zawrotną karierę w USA – mówi Grzegorz Braun o swoim dziele. – Z pozoru niewinne, “postępowe” teorie utorowały drogę ludobójczej praktyce w Niemczech.
Grzegorz Braun jest twórcą i współtwórcą takich filmów jak New Poland, Towarzysz Generał, TW Bolek, Defilada zwycięzców, Errata do biografii, 2005–2006 – Plusy dodatnie, plusy ujemne, Wielka ucieczka cenzora. Współpracuje z telewizją Trwam, siecią Klubów Gazety Polskiej. A spotkanie organizuje stowarzyszenie Contra in Vitro.
Zbiór szkiców prezentujących faktyzwiązane z Rewolucją Francuską. Jak zwykle w takich sprawach, okazuje się, że faktów nikt nie neguje, jednak nie podaje się ich do wiadomości tzw. opinii publicznej.
We francuskich szkołach dzieci nie uczą się o zbrodniach rewolucji. – W podręcznikach mamy tylko krótki rozdział poświęcony przymuszaniu ludu siłą do zaakceptowania rewolucji. Ale bez szczegółów – mówi Laurent Nal, Francuz, który mieszka w Polsce. – Francuzi najczęściej nie wiedzą o rewolucyjnych zabójstwach, o paleniu miejscowości. Często nie wiedzą nawet, gdzie leży Wandea – mówi.
A Wandea to prowincja na zachodzie Francji, nad rzeką Loarą. Tutaj w 1793 roku w obronie wiary i króla zwykli chłopi chwycili za widły, kosy i myśliwskie fuzje. Rewolucjoniści potraktowali ich powstanie jak osobistą zniewagę. Twierdzili przecież, że wyzwolili lud od tyranii króla... Do prowincji wkroczyła więc rewolucyjna armia. Za kolumnami wojska toczyły się wozy wyładowane siarką. Żołnierze palili wsie i miasta. Mordowali całymi tysiącami kobiety, mężczyzn i dzieci. Zabijali okrutnie. Zginęło około 117 tys. ludzi, czyli jedna siódma ludności prowincji.
The past is a foreign country: they do things differently there.
L. P. Hartley<, The Go-Between
harles C. Mann przedstawia wyniki badań archeologicznych ostatnich dziesięcioleci. Wnioski są zaskakujące. W chwili przybycia Kolumba na Hispaniolę w Amerykach żyło więcej ludzi niż w Europie; największe, blisko milionowe miasto Tenochtitlan miało sprawne wodociągi, ogrody botaniczne i nieskazitelnie czyste ulice– czym nie mogła się poszczycić żadna ze stolic Starego Świata; indiańscy rolnicy wyhodowali kukurydzę ze zwykłego chwastu i potrafili prowadzić uprawy w tropikalnej dżungli bez jej niszczenia (sztuka dziś nieosiągalna); matematyka, astronomia i pismo były w Mezoameryce rozwinięte nie gorzej niż u Sumerów. Nowy Świat nie był ostoją pierwotnej przyrody ani pustkowiem, ale w znacznej mierze krajem przeobrażonym przez człowieka.
Skąd się zatem wziął ów powszechnie znany obraz konkwistadorów obejmujących w posiadanie wyludnione kontynenty? Dlaczego tak rozwinięte cywilizacje zniknęły bez śladu? Zapraszamy na nowe odkrywanie Ameryki, wyprawę w głąb dziejów, w której książka Manna będzie fascynującym i rzetelnym przewodnikiem.
zobacz więcej...Ci ludzie walczyli o Wolność i suwerenność, a nie utrzymanie niewolnictwa
Wydawałoby się, że wojna Secesyjna (Domowa) w Ameryce to zamknięty rozdział przeszłości, historia która się nie powtórzy. Dziś już nie ma silnego podziału na Południe i Północ, a jednak Ameryka jest podzielona bardzo mocno. Takich różnic nie było w tym kraju właśnie od czasów wojny domowej, która zmieniła bieg historii USA. W tym poście chcę odkłamać nieco kwestie tego konfliktu, Konfederacji oraz pokazać, że idee, o które walczyli dzielni konfederaci dziś są w Ameryce jak najbardziej aktualne.
Na wstępie trzeba powiedzieć, że wbrew oficjalnej, poprawnie politycznie wykładni historii Wojna Secesyjna nie toczyła się o niewolnictwo. Ta kwestia była na początku konfliktu marginalna. Stany południowe odłączyły się od Unii dlatego, że nie chciały dalej akceptować polityki Waszyngtonu, a zwłaszcza powiększania centralizmu i tym samym pomniejszania roli władz stanowych. Południowcy nie chcieli też być marginalizowani w Kongresie na rzecz Północy. Nie godzili się na ograniczanie ich suwerenności i protekcjonizm gospodarczy Północy, a zwłaszcza cła protekcyjne, które uderzały w gospodarkę Południa. Tak, rzekomo zacofani Południowcy opowiadali się za wolnym rynkiem i konkurencją, zaś uprzemysłowieni Jankesi za protekcjonizmem i interwencjonizmem gospodarczym. Do tego dochodziły konflikty interesów (np. sprawa zasiedlania Zachodu), różnice kulturowe i ideowe między postępową, uprzemysłowioną Północą a agrarnym, tradycyjnym Południem. Mieszkańcy stanów południowych uznali w 1860 i 1861 roku (zwłaszcza po wyborze Lincolna), że nie po drodze im z Unią, więc w zgodzie z Konstytucją USA ogłosiły secesje i 4 lutego powstało owe państwo-Skonfederowane Stany Ameryki (CSA). Początkowo Konfederację tworzyły stany (państwa) Karolina Południowa, Missisipi, Alabama, Floryda, Georgia, Luizjana, Teksas. Gdy Lincoln wysłał na Południe wojska by stłumiły rebelię, do CSA przyłączyły się też Wirginia, Tennessee, Arkansas i Karolina Północna, Kentucky i Missouri. Wielu abolicjonistów z Północy ucieszyło się z powodu tego, że południe odłączyło się od Unii. A kwestia niewolnictwa? Abraham Lincoln, jego rząd i wielu mieszkańców Północy nie obchodziło to w ogóle. Mieli gdzieś czarnych niewolników co najmniej przez pierwsze 2 lata wojny. W lipcu 1861 roku Kongres Unii wydał uchwałę, w której jasno stwierdzano, że wojna nie toczy się o zniesienie niewolnictwa, lecz o jedność Unii. Ponadto w ramach tej Unii były cztery stany niewolnicze (Maryland, Delware, Kentucky i Missouri), gdzie niewolnictwo istniało do samego końca wojny. Akt emancypacyjny z 1863r. znosił niewolnictwo tylko w stanach południowych, tam gdzie władza Unii zwykle nie sięgała! Na Południu było co prawda 4,5mln niewolników, lecz byli oni własnością jedynie ok.7% Dixie. Reszta Południowców nie walczyła o utrzymanie niewolnictwa, bo nie miała w tym żadnego interesu. ...
Całość tutaj: http://polishallied.salon24.pl/336666,konfederaci-mieli-racje
mirrorartykuł Agnieszki Sabor zamieszczony w Tygodniku Powszechnym
Wyczerpujący, precyzyjny, zgodny z faktami historycznymi opis genezy i ekspansji militarnej państwa Izrael. Trzyczęściowy artykuł, który ukazał się w Tygodniku Powszechnym nr nr 15/2002, 14 kwietnia, 16/2002, 21 kwietnia, 17/2002, 28 kwietnia 2002.
Do ściągnięcia:
1. wersja spakowana RAR,
2. a do czytanie on-line pełny artykuł tutaj,
3. bądź bezpośrednio na stronie Tygodnika Powszechnego.
http://www.youtube.com/watch?v=XnJS5Q1oYbI
zobacz mirror...Publikacja w cyberprzestrzeni w pierwszą rocznicę ataku NATO na Jugosławię
Podczas wojny były liczne „dyskusje” w telewizji z udziałem zaproszonych dyplomatów. Czemu przerywają dyplomatom rosyjskim i jugosłowiańskim? Czemu tak mało obrazów serbskiej telewizji na CNN i CBC. Nie ma żadnych strat, mimo że Serbowie walą z ukrycia rakietami bezradarowymi, na co NATO nie jest przygotowane? Dlaczego unikają tematu broni uranowej? Czemu nie ma reportaży zachodnich z Jugosławii, a obrazy serbskie są cenzurowane? Skąd 11 migów pod koniec nalotów, skoro NATO zniszczyło je na początku? Czemu Jelcyn podstępnie posłał swoje wojsko do Slatiny? Gdzie są obiecywane dowody masakr serbskich w Kosowie? Dlaczego Wyzwoleńcza Armia Kosowa nie została rozbrojona, jak uzgodniono, tylko sieje terror w Kosowie i zaczyna prznikać do południowej Serbii?
Książka o starożytnym Rzymie, uważana za jedno z najważniejszych dzieł o tej tematyce. Także ze względu na niezwykle kwiecisty i przepełniony patosem język. Dlatego polecam czytać Gibbona w oryginale! Polskie wydanie: PIW, Warszawa 1975
zobacz więcej...Wstrząsający i drobiazgowy dokument historyczny. W największym skrócie: bez nieustannej i aktywnej asysty firmy IBM przed i po II Wojnie Światowej, aparat administracyjny i militarny III Rzeszy nie pracowałby nawet z 40% wydajnością i skutecznością.
Na ten temat:
Oszuści, handlarze i historią
Zdaniem znanego izraelskiego pisarza Boasa Evrona tzw. świadomość holokaustu jest niczym innym jak „oficjalną, propagandowa indoktrynacją oraz produkcją sloganów i fałszywego wizerunku świata” , a jej prawdziwym celem „wcale nie jest zrozumienie przeszłości, lecz manipulowanie teraźniejszością” . Hitlerowski holokaust jako taki nie służy żadnym konkretnym celom politycznym. Może on zarówno motywować do sprzeciwu, jak i do poparcia izraelskiej polityki. Kiedy się jednak spojrzy nań przez pryzmat ideologiczny, to, według Evrona, „pamięć hitlerowskiej zagłady staje się potężnym orężem w rękach izraelskich przywódców i żydowskiej diaspory” .
A damning new history . . .Jeffreys brings a rare combination of forensic acumen and narrative flair.? ?Chicago Tribune
At its peak in the 1930s, the German chemical conglomerate IG Farben was one of the most powerful corporations in the world. To this day, companies formerly part of the Farben cartel?the aspirin maker Bayer, the graphics supplier Agfa, the plastics giant BASF continue to play key roles in the global market. IG Farben itself, however, is remembered mostly for its infamous connections to the Nazi Party and its complicity in the atrocities of the Holocaust. After the war, Farben?s leaders were tried for crimes that included mass murder and exploitation of slave labor.
In Hell?s Cartel, Diarmuid Jeffreys presents the first comprehensive account of IG Farben?s rise and fall, tracing the enterprise from its nineteenth-century origins, when the discovery of synthetic dyes gave rise to a vibrant new industry, through the upheavals of the Great War era, and on to the company?s fateful role in World War II. Named one of the best books of the year by Business Week, Hell?s Cartel sheds new light on the codependence of industry and the Third Reich, and offers a timely warning against the dangerous merger of politics and the pursuit of profit.
Inne treści: Międzynarodowe kartele warunkujące rozwój III Rzeszy
Autorzy publikacji przedstawiają na podstawie odtajnionych materiałów archiwalnych fascynującą historię rywalizacji USA, Wielkiej Brytanii i ZSRR oraz ich przywódców, kierujących się własnymi interesami i nadziejami na ułożenie polityki światowej po wojnie. Książka w wyjątkowy sposób odsłania wiele szokujących i nieznanych dotychczas faktów.
Biografia Adolfa Hitlera pióra wybitnego angielskiego historyka Davida Irvinga, wydana po raz pierwszy w 1977, a poszerzona i poprawiona w 1991 roku, uchodzi za najbardziej kontrowesyjne opracowanie historyczne na temat wodza Trzeciej Rzeszy. Żadna inna książka o Hitlerze, nie wyłączając głośnego „Studium tyranii” Alana Bullocka, nie wywołała tak gwałtownych polemik i dyskusji w środowisku historyków, a nawet w prasie. Unikalność „Wojny Hitlera” polega na bardzo nietypowej formie przedstawienia postaci Fuhrera– opisywane wydarzenia rozwijają się tak, jakby widziane jego oczami; w takiej też kolejności poznaje je czytelnik. Z kart wyłania się obraz Hitlera jako wybitnego wodza i stratega wojennego, człowieka o skomplikowanej psychice, pod koniec życia nieszczęśliwego. W tradycyjnym ujęciu postrzegany jest on wyłącznie jako wcielenie zła.
Okres II wojny światowej od upadku Francji i traktatu w Compiegne do ataku III Rzeszy na Związek Radziecki jest najmniej znany. Autor ukazuje działania dyplomatyczne przywódców mocarstw i rządu polskiego oraz główne wydarzenia polityczne i militarne w ciągu tych dwunastu miesięcy. Szczególny nacisk kładzie na przedstawienie technik dezinformacji, wykorzystywanych w tym czasie na niespotykaną skalę.
Akcja toczy się w czasie II wojnie światowej – rewelacyjnie opisana geneza i przebieg wojny . W książce bohaterami są Albert Einstein, Szilard i inni naukowcy pracujący przy bombie atomowej oraz Winston Churchill. Znakomicie przekazana filozofia życiowa A. Einsteina.
Na podstawie tysięcy dokumentów i wielu rozmów z uczestnikami ówczesnych wydarzeń autor nie ma wątpliwości, że atak na Pearl Harbor był wynikiem działań, starannie przygotowanych przez najwyższe czynniki USA, których celem było sprowokowanie Japonii do zaatakowania amerykańskich sił stacjonujących na Hawajach.
Inne treści:
Znakomite omówienie problematyki Pearl Harbor znajduje się w książce Od własnej kuli (s. 222-250) opisanej powyżej.
In the West the armies were too big for the country. In the East the country was too big for the armies
– Winston Churchill sentencje, The Eastern Front, 1931
Historia to wersja wydarzeń, co do której ludzie się zgodzili.
History is the version of past events that people have decided to agree upon.
Napoleon Bonaparte · Karta sentencji
Słowo „naród” jest największą igraszką językową w historii.
Polivios Dimitrakopulos · Karta sentencji
Kto nie wie skąd przychodzi i komu siebie zawdzięcza, ten nie odkryje też, dokąd powinien iść.
F. Kampfhaus · Karta sentencji
Trzeba wpierw studiować historię, jeśli pragnie się dalej ją tworzyć.
Emil Ludwig · Karta sentencji
Dzieje pełne są wojen religijnych, ale jeśli dobrze zważyć, nie różność religii wydała te wojny, ale duch nietolerancji, ożywiający wiarę, która uważała się za panującą.
Charles Louis de Secondat Montesquieu (Monteskiusz) · Karta sentencji
Historia nie zna takiego wypadku, aby monarchowie kiedykolwiek uszczuplali swoje przywileje i spełniali żądania ludu, jeżeli nie zmuszał ich do tego silny nacisk z zewnątrz.
Karol Marks · Karta sentencji
Historia już chociażby przez to jest oszustwem, iż piszą ją ci, co przeżyli.
Gilbert Cesborn · Karta sentencji
Nie znać historii to być zawsze dzieckiem.
Cyceron · Karta sentencji
Ten temat został skojarzony z kilkoma tagami, którymi posortowane są sentencje i aforyzmy w repozytorium Gavagai.pl. Możesz kliknąć na poszczególne tagi poniżej, albo na czerwony przycisk, który zaprowadzi cię do listy sentencji, które są otagowane przynajmniej jednym z poniższych tagów:
Zobacz sentencje z przypisanymi tagami:
Historia Przeszłość SocjologiaGdy znów do murów klajstrem świeżym Przylepiać zaczną obwieszczenia, Gdy „do ludności” , „do żołnierzy” Na alarm czarny druk uderzy I byle drab, i byle szczeniak W odwieczne kłamstwo ich uwierzy, Że trzeba iść i z armat walić, Mordować, grabić, truć i palić; Gdy zaczną na tysięczną modłę Ojczyznę szarpać deklinacją I łudzić kolorowym godłem, I judzić „historyczną racją” , O piędzi, chwale i rubieży, O ojcach, dziadach i sztandarach, O bohaterach i ofiarach; Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin Pobłogosławić twój karabin, Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba, Że za ojczyznę – bić się trzeba; Kiedy rozścierwi się, rozchami Wrzask liter pierwszych stron dzienników, A stado dzikich bab – kwiatami Obrzucać zacznie „żołnierzyków”. O, przyjacielu nieuczony, Mój bliźni z tej czy innej ziemi! Wiedz, że na trwogę biją w dzwony Króle z pannami brzuchatemi; Wiedz, że to bujda, granda zwykła, Gdy ci wołają: „Broń na ramię!” , Że im gdzieś nafta z ziemi sikła I obrodziła dolarami; Że coś im w bankach nie sztymuje, Że gdzieś zwęszyli kasy pełne Lub upatrzyły tłuste szuje Cło jakieś grubsze na bawełnę. Rżnij karabinem w bruk ulicy! Twoja jest krew, a ich jest nafta! I od stolicy do stolicy Zawołaj broniąc swej krwawicy: „Bujać – to my, panowie szlachta!”
Pełny blog Gavagai znajduje się tutaj. Wpisy związane z tematem Historia: 5 .