15 listopada 2034 zgasły gwiazdy. Cały Układ Słoneczny został otoczony nieprzepuszczalną barierą. Na temat jej pochodzenia i celu można snuć jedynie najprzeróżniejsze domysły.
Gatunki: fantastyka naukowa powieść
Najlepszy fragment:15 listopada 2034 zgasły gwiazdy. Cały Układ Słoneczny został otoczony nieprzepuszczalną barierą. Na temat jej pochodzenia i celu można snuć jedynie najprzeróżniejsze domysły. Zniknięcie gwiazd spowodowało na krótką metę szereg zamieszek, na dłuższą – rozkwit wszelkich sekt religijnych. Niektórzy odbierają ową oddzielającą nas sferę jako znak od Boga, inni jako ochronę ludzkości przed wszechświatem, co zawdzięczamy obcym.
Po części oczekuję, że zacznę słyszeć głosy czy też mieć jakieś wizje, jakkolwiek wiem bardzo dobrze, że takie prymitywne techniki są przestarzałe. Mody lojalności nie szepczą propagandy wewnątrz twojej czaszki. Nie bombardują cię obrazami przedmiotu oddania z równoczesną stymulacją centrów przyjemności w twoim mózgu ani nie paraliżują bólem i nudnościami, jeżeli tylko zboczysz z właściwiej drogi. Nie mącą ci w głowie błogą euforią ani gorączkową gorliwością; nie oszukują cię, byś zaakceptował jakąś wadliwą, aczkolwiek elegancką porcję kazuistyki. Żadnego prania mózgu, żadnego uwarunkowania, żadnej perswazji. Mod lojalności nie jest czynnikiem wprowadzającym zmiany, jest produktem końcowym, fait accompli. Nie jest on powodem wiary, lecz samą wiarą, ucieleśnieniem tej wiary czy może raczej - ciałem, które zamieniono w wiarę.