Tuż obok Ziemi wyłania się z hiperprzestrzeni planeta. Pierwsza, bo potem pojawiają się następne... pościg.
Tytuł oryginału: The Wanderer
Gatunki: fantastyka naukowa powieść
Najlepszy fragment:„Opowieści o katastrofach i nadprzyrodzonych zjawiskach zaczynają się na ogół od ukazania się w rombie okna twarzy oświetlonej blaskiem Księżyca, od starych rękopisów pokrytych wyblakłym pismem albo od rozlegającego się po pustych wrzosowiskach wycia psa. Ta historia zaczęła się jednak od zaćmienia Księżyca i od czterech nowych, lśniących fotografii astronomicznych, z których każda przedstawiała pola gwiezdne i obiekt planetarny. Tylko że... coś dziwnego stało się z gwiazdami.”
„Opowieści o katastrofach i nadprzyrodzonych zjawiskach zaczynają się na ogół od ukazania się w rombie okna twarzy oświetlonej blaskiem Księżyca, od starych rękopisów pokrytych wyblakłym pismem albo od rozlegającego się po pustych wrzosowiskach wycia psa. Ta historia zaczęła się jednak od zaćmienia Księżyca i od czterech nowych, lśniących fotografii astronomicznych, z których każda przedstawiała pola gwiezdne i obiekt planetarny. Tylko że... coś dziwnego stało się z gwiazdami.”
„O Tygrysie, w gęstwinie nocy
Gorejący, jakiej mocy
Nieśmiertelna dłoń lub oczy
Mogły stworzyć twej symetrii grozę?
W jakiej głębi czy nieba oddali
Twoich oczu ogień się palił?
Na jakich skrzydłach wzniósł się płomień
I jakie go chwyciły dłonie? – William Blake, The Tyger