Żyjesz tu i teraz, ograniczony czasem i przestrzenią, które kiedyś zbiegną się nieubłaganie w jeden punkt - drewniane pudło zagrzebane w ziemi. Chcesz być wolny, lecz nieubłaganie leziesz ku temu miejscu, uparcie i niestrudzenie. Nie uciekniesz. Ale jest sposób, by wychylić głowę poza wyznaczony Tobie czas i poza miejsce, w którym dane Ci jest oddychać. Ujrzeć to co było, co być może, co będzie i jest tam, gdzie sięgnąć nie pozwalają chemiczne silniki naszych rakiet i zbyt słabe teleskopy. To właśnie science fiction.
Tomasz Kołodziejczak Głębia: 10