Gavagai.pl ma budzić. Ma inspirować. Właściwe słowo we właściwej chwili może zmienić świat 一
umysłemrękami gotowego na te słowa człowieka.

James E. Gunn

Sentencje w bazie Gavagai:

Omówienia dzieł 0

Opracowanie dorobku

(brak opracowania dorobku)

Fragmenty dzieł autora: 3

Głosy szemrały.

MacDonald wsłuchiwał się w nie nie wiedząc, że kryją jakieś znaczenie, że usiłują coś powiedzieć i że mógłby je zrozumieć i udzielić im odpowiedzi, gdyby tylko zdołał skupić się na tym, co one mówią, ale nie mógł się zdobyć na taki wysiłek. Spróbował jeszcze raz.

- Za wszystkim, jak milczący cień przyczajony za zamkniętymi drzwiami, kryje się pytanie, na które nigdy nie możemy odpowiedzieć inaczej, jak twierdząco: Czy tam ktoś jest?

The voices babbled.

MacDonald heard them and knew that there was meaning in them, that they were trying to communicate and that he could understand them and respond to them if he could only concentrate on what they were saying, but he couldn't bring himself to make the effort. He tried again.

Back behind everything, lurking like a silent shadow behind the closed door, is the question we can never answer except positively: Is there anybody there?

Pomiędzy MacDonaldem a niebem sterczała gigantyczna misa wzniesiona wysoko na szkielecie metalowych palców, tak wysoko, jak gdyby miała łowić gwiezdny pył, prószący nocą z Mlecznej Drogi.

Wtem misa poczęła się obracać, bezszelestnie, nieprawdopodobnie, i przechylać. I nie była już misą, tylko uchem, nasłuchującym uchem okolonym wzgórzami, które niczym zwinięte w trąbkę dłonie pomagały mu nasłuchiwać szeptu Wszechświata.

Być może to właśnie trzymało ich przy tej robocie - myślał MacDonald. Pomimo tych wszystkich rozczarowań, pomimo daremności wszystkich wysiłków, może właśnie ta ogromna maszyneria, czuła jak opuszki palców, dodawała im sił w zmaganiach z bezmiarem. Kiedy osłabli na swoich nasłuchowych posterunkach, kiedy mgłą zaszły im oczy od wpatrywania się w wykresy, mogli wyjść na zewnątrz swoich betonowych cel i odrodzić swoje przygaszone dusze w komunii z olbrzymim mechanizmem, który im służył, z niemym czujnikiem, wrażliwym na najmniejsze porcje energii, najmniejsze fale materii wiecznie na oślep pędzące przez Wszechświat. To był ich stetoskop, za pomocą którego mierzyli puls wszechrzeczy i odnotowywali narodziny i śmierć gwiazd, ich sonda, za pomocą której tutaj, na małej planecie skromnej gwiazdy na skraju galaktyki, badali nieskończoność.”

“Between MacDonald and the sky was a giant dish held aloft by skeleton metal fingersheld high as if to catch the star dust that drifted down at night from the Milky Way.

Then the dish began to turn, noiselessly, incredibly, and to tip. And it was not a dish any more but an ear, a-listening ear cupped by the surrounding hills to overhear the whispering universe.

Perhaps this was what kept them at their jobs, MacDonald thought. In spite of all disappointments, in spite of all vain efforts, perhaps it was this massive machinery, as sensitive as their fingertips, which kept them struggling with the unfathomable. When they grew weary at their electronic listening posts, when their eyes grew dim with looking at unrevealing dials and studying uneventful graphs, they could step outside their concrete cells and renew their dull spirits in communion with the giant mechanism they commanded, the silent, sensing instrument in which the smallest packets of energy, the smallest waves of matter, were detected in their headlong, eternal flight across the universe. It was the stethoscope with which they took the pulse of the all and noted the birth and death of stars, the probe with which, here on an insignificant planet of an undistinguished star on the edge of its galaxy, they explored the infinite.”

„Jest tam kto?” Wędrowiec zastukał do blaskiem księżyca zalanych wrót...

Nota biograficzna

Dzieła opracowane:

Dzieła pozostałe: aaa

Sztuka wojny, 36 forteli, Sun Tzu, historia Chin, kultura chińska, piękne opowieści, pięken sentencje, najlepsze tłumaczenie Sztuka wojny (The Art of War)