Będąc jeszcze młodzieńcem, Han Xin został przymuszony przez lokalnego osiłka do niezwykle poniżającego przeczołgania się pomiędzy jego nogami. Mając wielkie życiowe ambicje, nie zaryzykował konfrontacji i spełnił polecenie. Pozornie był to czyn tchórzliwy i świadczący o braku siły woli. W rzeczywistości było odwrotnie – był to przejaw odwagi i determinacji, gotowości na każde poniżenie, jeśli tylko miało to umożliwić realizację dalece ważniejszych ambicji i planów.
Piotr Plebaniak | 36 forteli